Wiosna nie sprawiałaby nam takiej przyjemności, gdybyśmy nie znali zimy. Natura jest jednak genialna i doskonale wie kiedy wybuchnąć zielenią i śpiewem paków, żeby zachwycić nas najbardziej. Wie czego nam trzeba, aby po długich mrozach i znużeniu wszechobecną bielą śniegu zregenerować siły i cieszyć się leniwie spływającymi po twarzy promykami słońca… Wie jaką radość sprawić…
CIP
Kiedyś opowiadałem dzieciakom podczas obozów pewną bajkę z serii bajek terapeutycznych. Bajka jak to bajka, banalna fabuła z morałem i wskazaniem na to, że niekoniecznie musimy wszyscy kopać się po kostkach. W pewnym miasteczku, żyli szczęśliwi ludzie. Każdy z nich od urodzenia miał swój woreczek z Ciepłym i Puchatym. Trzymali te woreczki zawsze przy sobie…
Bez słów
Ile potrzeba słów aby opisać emocje? Ile razy trzeba komuś powiedzieć że jest przyjacielem aby być wiarygodnym i nie przekroczyć granicy śmieszności? Ile aluzji wrzucić w prosty tekst, kiedy chce się wbić komuś szpilkę i móc czerpać z tego tylko sadystyczną satysfakcję, żeby nie pokazać, że jednak boli? Mówimy wciąż. Słowa tworzą nasz pikselowy świat,…
ONA
Napisałem ostatnio kilka słów o kobietach w pewnym folderze informującym o wystawie malarstwa. Słów poplątanych, zawieszonych, niedopowiedzianych, z których nie byłem do końca zadowolony. Bo jak opisać słowami kobietę? Podmiot męskich fascynacji, miłości i nienawiści. Żywioł, z którym żyć się nie da, a bez którego żyć nie sposób? Łagodne i miękkie, a kiedy trzeba twardsze…
Komu kawałek papieża?
Włączyłem telewizornię dziś podczas rutynowego przeglądu stanu BHP dużego pokoju. Po pobieżnej lustracji okazało się, że Sanepid miałby wiele zastrzeżeń co do wyglądu i podłogi i stołu, a nawet o zgrozo ścian, że o pozostawionych tu i ówdzie ubraniach i szczątkach doczesnych zabawek mojej latorośli nie wspomnę. Poległem i swoją uwagę skierowałem na szklaną szybkę,…
Kawał dobrego gospla :)
Nie wiem skąd u mnie ten sentyment do czarnej muzyki, swego czasu zasłuchiwałem się w muzyce gospel, doceniając zawarte w niej emocje i naturalność :). Zostało mi do dziś, jednak wędrując po przepaści sieci spotkałem TO 🙂 I jak tu się nie uśmiechnąć? Dobrego. Naprawdę dobrego dnia wszystkim życzę 🙂 Aha zapomniałbym – gdyby ktoś…
Mater Tenebrarum
Nie nie jestem satanistą 🙂 Odgrzebałem gdzieś w szafie zakurzonych parę DVD z włoskim giallo, większość mojej kolekcji straciłem bezpowrotnie, ale parę rodzynków przywiezionych przez dobrych ludzi ze słynnego w kręgach miłośników horroru sklepiku Argento „Profondo Rosso” w Rzymie, pozostało. Włączyłem sobie wczoraj po południu, ku pokrzepieniu duszy obłąkanej „Inferno” Dario Argento i dziś od…
Jestes czy nie bluesmanem?
Wygrzebane w sieci 🙂 (Źródło: TUTAJ) Elementarz bluesmana 1. Większość utworów bluesowych zaczyna się od słów: „Woke up this morning…” (Obudziłem się dziś rano…) 2. „Poznałem fajną dziewczynę” – to zły początek dla kawałka bluesowego, chyba, że wetkniesz coś paskudnego w następnej linijce, np: „Poznałem fajną dziewczynę, z najbrzydszą twarzą w mieście”. 3. Blues jest…
Konformizm mój
Oczy człowieka siedzącego na skale w ułamku sekundy zabłysnęły i zgasły. Z niepokojem spojrzał w dal gdzie na widnokręgu chmurzyła się ciemna plama. Dłoń obcego oparta o kolano zaczęła drżeć, jakby władzę nad nią przejmowała nieznana złowroga siła. Na twarzy przesłoniętej szarą, wypłowiałą, chustą pojawił się nieznośny grymas bólu. Postać do tej pory dumnie wyprostowana,…