Skip to content
Menu
Bluesowice
  • Strona główna
  • Lilka
  • Blues
  • Emocje
  • Polityka prywatności
  • #zostanzmuzyka
Bluesowice

Wiosenna rozterka

Napisano dnia 19 marca, 2010

Wiosna nie sprawiałaby nam takiej przyjemności, gdybyśmy nie znali zimy. Natura jest jednak genialna i doskonale wie kiedy wybuchnąć zielenią i śpiewem paków, żeby zachwycić nas najbardziej.

Wie czego nam trzeba, aby po długich mrozach i znużeniu wszechobecną bielą śniegu zregenerować siły i cieszyć się leniwie spływającymi po twarzy promykami słońca… Wie jaką radość sprawić może wiosennie szczebiocząca sikorka tuż za oknem wołająca pierwszą ziębę która wczoraj właśnie usiadła na moim parapecie. To już wiosna. Na bank.

I w tym wszystkim tylko malutka niepewność…

Trosze się posypałem. Dziwne to bo myślałem, że wykończy mnie zbyt duże tempo, stres, jakaś wojenka emocjonalna. Tymczasem zaczynam sypać się w momencie w którym wszystko zaczyna być na swoim miejscu, w którym wszystkie kawałki tej niesamowitej życiowej układanki, trafiają wolno na swoje miejsce i dają mi poczucie spełnienia i dziką radość. Nie sposób jednak przewidzieć wszystkiego prawda? Są ludzie, którzy rodzą się jak dęby, platany żyjące po 1500 lat i są tacy którzy pięknie zielenią się co roku, jak klon czy olsza, aby zgasnąć w chwili kiedy wydaje się, że dotarli do najpiękniejszego okresu swojego życia po zaledwie kilkudziesięciu latach. Chciałbym aby nic się nie działo. Aby wszystko było dokładnie tak jak do tej pory, chyba najbardziej obawiam się jednak zmian. Są rzeczy z którymi walczyć nie sposób, ale z którymi pogodzić się jest równie trudno. Choć trzeba.

Cokolwiek się nie wydarzy. Cokolwiek nie będzie jutro, za tydzień i rok – chcę żyć tak aby potem móc powiedzieć, że było warto. I było.

Mój przyjaciel – ksiądz, mężczyzna w sile wieku i pełni zdrowia, powiedział mi kiedyś, że żyje tak jakby każdy dzień miał być ostatnim w jego życiu. Z latami przyjąłem tę maksymę za swoją i dziś myślę, że to jedne z najlepszych słów jakie usłyszałem w życiu. Tyle tylko starcza do szczęścia. Również wiosną.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy

Bluesowice #166 Jennie Lena & Little Walter
Bluesowice #161 Rory Block & Muddy Waters
Bluesowice wracają :)
Z pamiętnika hodowcy kota. Dzień 366
Z pamiętnika hodowcy Kota – dzień 75 – Zakocony

Szukaj

Archiwa

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

Odtwarzaj Proradio

No HTML5 audio playback capabilities for this browser. Use Chrome Browser!
©2023 Bluesowice | Powered by SuperbThemes & WordPress
No HTML5 audio playback capabilities for this browser. Use Chrome Browser!