Najzabawniejsze w pisaniu bloga jest obserwowanie reakcji ludzi na Twoje słowa. Czasem ciekawość, czasem złość, czasem rozbawienie. Co ciekawe najczęściej dość trafne i zbieżne z intencjami piszącego, choć nie zawsze. Niesamowicie bawią mnie zawsze ludzie, którym wydaje się, że patrzy na nich cały świat i każde słowo skierowane jest właśnie do nich :). Tacy ludzie zawsze wiedzą i czują lepiej co miał na myśli autor i czego pragnie. Obserwowanie takich reakcji i czytanie słów tych, którym wydaje się, że wiedzą co czytają jest taką wisienką na torcie w życiu codziennym bloggera. 🙂
Jak to kiedyś napisała moja ulubiona Slowa bloggerka Madeline w tym poście:
Pewnie znacie trzy prawa Stanisława Lema.
.1. Nikt niczego nie czyta.
2. Jeżeli ktoś coś przeczyta, to nie zrozumie.
3. Jeżeli już ktoś coś przeczyta i zrozumie, to i tak nie zapamięta.
.A bywa i tak, że przeczyta, nie zrozumie, ale i tak zinterpretuje po swojemu, bo przecież wie lepiej.
Jakże to kurcze prawdziwe 🙂